środa, 17 czerwca 2009

Nie tylko muzyka

Pragniemy zaprezentować incydentalne serwisy prezentujące wiersze, minimalistyczną twórczość pisarską i galerię malarstwa i rzeźby. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych.

Komercja i chała zatruwa środowisko. Co rusz babrasz się w bublowatej stercie siermiężnego szajsu. Kuriozum jest globalne albowiem ziemianie to bezmózgowi idioci. Nie ma sensu narzekać należy odkryć lekarstwo. Dobrym sposobem może być wystawienie tylnej części ciała na kulturę masową, rozprucie łomem odbiornika TV albo coś w tym stylu i wyniuchanie niszowych twórców na przykład post - awangarda muzyczna.
Pora rozrachunku nadchodzi dużymi skokami. Spadają skorupy z gał, dogmat dochodzi do głosu. Stopniowo rozumiemy, że byliśmy w błędzie otumanieni łajdacką i wrogą energią. Zjawiska, które myśleliśmy, że są bezcenne zrobiły się nieprzydatne. Nieuchronnie inicjujemy poszukiwania rzeczywistej wagi bytu oraz tworzywa artystycznego w sensie globalnym. Ignorancja i zaściankowość ustępuje z placu odsłaniając bezkresny przestwór realnego i nieosiągalnego. Co ty o tym sądzisz?
Nie każdy rodzi się geniuszem. Jeżeli jesteś przeciętny to jesteś urodzonym chłamem oznakowanym ekskomuniką brakoróbstwa oraz amatorszczyzny. Nie pozostaje ci nic innego jak czołobitna estyma dla ludzi prawdziwie ponadprzeciętnych, obdarzonych anielskim powołaniem. W których obliczu jesteś zerem, bublowatym pasożytem, troglodytą podchmielonym ubytkiem odlotu, który ma zamiar odkryć co to jest aktorstwo, literatura i kompozycja utworu.
Prawda jest tragiczna. Nasze problemy są stereotypowe a także pospolite. Życie nie ma istotnego sensu. Nie wykonaliśmy nic znaczącego. Kto o tobie będzie pamiętał. W niniejszych posępnych warunkach możemy poprawić sobie samopoczucie sięgając po osiągnięcia innych. Aureola wybitnych mistrzów uspokoi nasze zdenerwowanie. Słuchając dobrej muzyki, studiując dobrą książkę ewentualnie podziwiając rzeźby - sculpture geniuszów poczujemy się, jak ludzie niezwykli.